Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pipboy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 3:51, 19 Kwi 2010 Temat postu: Koszmar w nocy i pobudka o 3.33 |
|
|
Witajcie
Przed chwilą się obudziłem i stwierdziłem że muszę to opisać bo sam się zesrałem ze strachu... A więc miałem sen który wyglądał tak (wybaczcie nazwy których możecie nie rozumieć spisuje sny w dzienniku na kompie i opisuje je dość personalnie).
Cytat: |
Koszmar nocny
Byłem na czarnowie chciałem przyczepić gdzieś tam karteczke którą odczepił Antek chyba z nazwą jakiegoś klubu i napisem go go nie było za bardzo gdzie ją przyczepić i bałem się że żule wyjdą z domu. Więc chciałem go przylepić jakoś z boku domu ale tam z kolei był taki wielki ślimak zacząłem mu się przyglądać a on powoli zaczął upadać i odlepiać się z tej ściany potem zauważyłem gigantycznego pająka z boku najbardziej nie lubie właśnie snów z pająkami olbrzymami. Pająk zaczął powoli podchodzić do mnie a ja zesrany bałem się że wcisne zły klawisz 'f' na klawiaturze i nie wczytam gry na szczęście udało mi się wybrać dobry i wczytywałem ciągle grę ale w końcu pająk mnie dorwał a ja obudziłem się przewracając na drugi bok krzycząc w głowie: Ucieczka ucieczka ! . |
Niby nic gdyby nie to że w momencie kiedy się odwracałem miałem w pół otwarte oczy i widziałem jak cień wielkości tego właśnie pająka ze snu szybko przeleciał od mojego łóżka do kaloryfera pod oknem i za ścianę. Na domiar wszystkiego spojrzałem na zegarek i w momencie kiedy sprawdzałem była 3.34 co oznacza że obudziłem się gdzieś o 3.33 wtedy to juz całkowicie się zesrałem i nie mogę teraz zasnąć : / Panowie czekam na jakieś ciekawe propozycje co się tutaj stało :/ .
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Pipboy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 3:52, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
AA sorka za double post ale jeszcze chciałem dopowiedzieć i spytać czy to był kosmita czy jakiś duch czy demon czy chuj wie co ?
|
|
Powrót do góry » |
|
|
GIN
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 7:18, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Sadze ze, w tym przypadku zadzialala wyobraznia. Prawdopodobnie grales przed snem w jakiegos rpg-a, typu dragon age, fallout 3 itp;P. Sny maja to do siebie, ze sa silnie uzaleznione od wydarzen je poprzedzajacych. Mozg przetwarza na sen, silne bodzce z realnego swiata. Po drugie, nasza percepcja w nocy jest oslabiona, a po traumatycznych przezyciach podczas snu, doszukujemy sie dziwnych rzeczy po przebudzeniu. Mowie to na wlasnym przykladzie. Mialem wiele razy nieprzyjemnosc, byc uczestnikiem sytuacji w ktorej po przebudzeniu widzialem znajome, dziwne ksztalty, gdzie po dokladniejszym obejzeniu okazywaly sie gra swiatlocieni. Takze spij spokojnie xd
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Pipboy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:58, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Emocje opadły, siedziałem po tej pobudce do 5 a potem nie mogłem zasnąć bo się za bardzo rozbudziłem >.< Puściłem sobie nagranie Mateusza Grzesiaka Hipnoza i Szamany i od razu zasnąłem... . No i powiem Ci że trafiłeś w samo sedno grałem przed snem w Fallouta 1 i w Arcanum xP Aczkolwiek pierwszy raz widziałem taki cień, nigdy wcześniej nie miałem omamów wzrokowych A uraz do godziny 3 mam przez Emily Rose i 4 stopień... Ale nie powiem zesrałem się nieźle >.<
Ostatnio zmieniony przez Pipboy dnia Pon 17:59, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
toaster
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:13, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No i co to ma za znaczenie, że 3:33? Normalna godzina jak każda inna. Też miałem podobne. Śnił mi się wielki pająk nademną, ale miałem jakby półotwarte oczy, bo wisiał on nademną w dokładnie tak samo wyglądającej scenerii jakbym miał otwarte oczy. I wtedy się obudziłem i krzyczałem ib iegłem aż się ocknąłem;p.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
GIN
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 21:52, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Pipboy napisał: |
Emocje opadły, siedziałem po tej pobudce do 5 a potem nie mogłem zasnąć bo się za bardzo rozbudziłem >.< Puściłem sobie nagranie Mateusza Grzesiaka Hipnoza i Szamany i od razu zasnąłem... . No i powiem Ci że trafiłeś w samo sedno grałem przed snem w Fallouta 1 i w Arcanum xP Aczkolwiek pierwszy raz widziałem taki cień, nigdy wcześniej nie miałem omamów wzrokowych A uraz do godziny 3 mam przez Emily Rose i 4 stopień... Ale nie powiem zesrałem się nieźle >.< |
hehe, dobrze ze udalo sie zdiagnozowiac. Ale moglo byc gorzej, mogles sie zalozmy czesciowo obudzic, dostac paralizu nocnego i dopiero wtedy zobaczyc to co widziales;)
ps fallout dobra giera xd
ps2 ale fallout 2 i 3 i tak gniota jadra xd
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ikxio
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elche, Hiszpania
|
Wysłany: Wto 23:36, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
mnie nomen omen bardzo czesto zdarza sie spojrzec na zegarek cyfrowy - a tam te same cyfry - pewnie taka uroda swiata. a co do nocnych zmor? po przejechaniu tysiaca km dobrymi drogami choc w fatalnych warunkach sny typu RPG sa lagodna kolysanka.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
FralTral
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: katowice
|
Wysłany: Sob 13:19, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Szczerze? Historia nie typowa Ale skoro przedmówcy powiedzieli co i ja chciałem powiedzieć , to napisze swoja historie.
W mojej rodzinie krąż historie o Śmieci(Wiecie? ta z kosa i i bez głowy itd ..blablabla.)
Wujek miał nie miłe zdarzenia z tym czymś .moja babcia też itd , ale to tylko ze strony rodziny od ojca.O ile się nie pomylę to się zdarzyło kilka miesięcy temu. Mój dziadek ze strony matki po wypadku w wakacje przyjechał już 2 raz na Śląsk leczyć swoje oczy. Przeważnie bywa na 2 tygodnie. Kilka dni po przyjechaniu mojego dziadka obudziłem się o 3:45. Z racji tego ze mój PC stoi non stop włączony jest trochę wolny.Nie wiem dlaczego akurat wtedy chciałem wyłączyć PC'ta, wstałem i wyłączyłem go normalnie Start>Wyłącz Komputer.Zanim się wyłączył potrwało to z 2-3 minuty.Kilka Sekund przed wyłączeniem się PC'ta Usłyszałem Szyderczy przeraźliwy śmiech(nawet teraz mnie dreszcze przechodzą ) i specyficzny głos w tym śmiechu. Nie powiem ze jestem odważny, bo nie jestem.Wiedząc ze moja mama jest w pokoju obok wraz z dziadkiem , nie miałem czasu na zastanawianie się czy to złodziej , czy może właśnie to... Śmiech dochodził z kuchni . Pobiegłem do kuchni zapaliłem światło! Nikogo nie było.Nie zastanawiając się pobiegłem do pokoju mamy.Zapaliłem światło i krzyknąłem MAMO! Gdy światło się zapaliło także nikogo nie było. Moja mama się obudziła , spytała się co się dzieje.Wyjaśniłem. Podniosła telefon i powiedziała mi ze to chyba jej telefon i ze to był sms.Nie powiem ze się uspokoiłem bo do białego rana nie spałem , ale na pewno było mi lżej. Rano gdy już wszyscy wstaliśmy , powiedziałem mamie żeby zmieniła dzwonek tego sms'a .
Mama odpowiedziała ze nie dostała żadnego sms'a i powiedziała to żeby mnie uspokoić. Od tego czasu nic się nie dzieje. Czasami tylko mam okres wstawania o godzinie 3:30 noc w noc.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ikxio
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elche, Hiszpania
|
Wysłany: Sob 13:34, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
to zdaje sie ma swoje wytlumaczenie - zeglarze nazywali to psia wachta - na tak zwanym terminatorze - czyli astronomicznym swicie kiedy ziemia zaczyna sie nagrzewac nastepuja dziwne prady powietrzne i zawirowania - chocby wykorzystane w egipskich kolosach - osoba wrazliwa to tez odbiera, ja przywyklam na pol godziny przed switem kot mi sie pakuje pod koldre, bez wzgledu na budzik - tez delikatna istotka
Ostatnio zmieniony przez ikxio dnia Sob 13:46, 24 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Piotr
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:10, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mi sięwydaje że mogło to być światło... uzasadnie moje zdanie, więc :
Czy przez okno twojego pokoju nie pada czasem światło ruchome ( np. jak przejeżdza samochód ) może szedł mały pająk, lub miałeś jakąś zabawke postawioną lub coś, ruchome światło zmienia kont nachylenbia i wydawało Ci się, ze cośidzie a po chwili znika. a moze to był włochaty potwór znany jako KURZ xD
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Pipboy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:17, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
No i co to ma za znaczenie, że 3:33? Normalna godzina jak każda inna. |
Widzisz dowcip polega na tym, że po obejrzeniu paru filmów dla mnie to już nie jest normalna godzina xP Mam kilka złych przekonań.
Cytat: |
Ale moglo byc gorzej, mogles sie zalozmy czesciowo obudzic, dostac paralizu nocnego i dopiero wtedy zobaczyc to co widziales;) |
Eee tam mam paraliż przysenny w miare często także mnie już w ogóle nie rusza. A co do Fallouta to dla mnie 3 to niewypał podobnie jak Tactics
Cytat: |
Czy przez okno twojego pokoju nie pada czasem światło ruchome ( np. jak przejeżdza samochód ) może szedł mały pająk, lub miałeś jakąś zabawke postawioną lub coś, ruchome światło zmienia kont nachylenbia i wydawało Ci się, ze cośidzie a po chwili znika. |
Odpada, po prostu widzę różnicę Najczęściej to o czym mówisz dzieje się na płaszczyźnie na którą pada ja widziałem coś ewidentnie w przestrzeni
--------------------------------
A swoją drogą zapomniałem dodać kiedy zapaliłem światło żeby się uspokoić zauważyłem jak typowy domowy pająk(cienkie nóżki) wchodzi za mój fotel typu Fatty. Byłem tym faktem nieco podkurwiony więc dla większego spokoju po prostu go zmiażdżyłem. Zbieg okoliczności że akurat widziałem pająka ? Nie wiem nie obchodzi mnie to >.< Zacząłem znowu ćwiczyć świadomy sen następnym razem po prostu przejmę kontrolę nad takim snem i się pobawię ^^
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ikxio
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elche, Hiszpania
|
Wysłany: Sob 19:34, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
pajakow sie nie zabija dla zasady praslowianskiej, a na dlugich cienkich nozkach chodza pajeczaki - tez pozyteczne.
Ostatnio zmieniony przez ikxio dnia Sob 19:35, 24 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Pipboy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:10, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nie wyznaje tej zasady...
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ikxio
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elche, Hiszpania
|
Wysłany: Sob 22:07, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a szkoda, ja mam zabudowana w sposob staly kuchnie i nie ma cudow, zeby gdzies sie robactwo nie zasiedzialo - od tego mam robola pajaka - wie gdzie jego miejsce i co ma robic, nawet domowa kicia go nie rusza, a sadzac po wylinkach jest juz calkiem spory - ale coz jesli chodzi o wszystko co nie ma futra (odliczam tarantule bo to stawonog) niewiele mi przeszkadza poza karaluchami i prusakami - a pajaki zjadaja jajka wyzej wymienionych plus komary, ale to wiadomo a tak zawsze mnie zastanawialo jak to jest z owadami, ze niby ich nie ma a jako biomasa sa na pierwszym miejscu - zawsze mnie bawily pomysly sf z owadami w roli glownej nawet bardziej niz dinozaury.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Bomber
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostróda
|
Wysłany: Wto 20:22, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Pajęczaki z cienkimi, długimi nogami to rząd kosarzy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|