Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 6:54, 09 Mar 2008 Temat postu: Przeznaczenie... |
|
|
To chyba jedyna rzecz z która mam problem. Jest niema? Jesteśmy zaprogramowani? Mamy w pełni wolna wolę?
Jeżeli jest jakiś plan to nie mamy wpływu na to co robimy. Spada z nas odpowiedzialność- obciążenia karmiczne, czy bardziej przyziemne- przepisy/prawo w końcu nie odpowiadamy za swoje czyny..
Może jest plan ale jako że mamy wolna wolę nie zawsze nim podążamy (cel istnienia/życia wykonać plan) gdy idziemy inna ścieżką powstają różne obciążenia i musimy zaczynać jeszcze raz...
Niema planu. To my w pełni decydujemy o naszym losie. Walczymy o czystość karmy i będziemy się spowiadać z każdego zawinienia...
Wszystko niby sprowadza się do jakiś drogi. Jak ja znaleźć? Czym jest? Czy jest...
Co o tym myślicie?
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Pacyfik
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wody ^^
|
Wysłany: Nie 11:12, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przeznaczenie to nie jest coś, wg. mnie, co cię wiąże i jest z tobą złączone. Jeśli bedziesz miał wystarczająco siły możesz pokierować swoim życiem jak chcesz. A jak to nie prawda, i Bóg wyznaczył mi scieżkę, to jak umre to zasadze komuś tam kopa, bo nikt nie będzie za mnie wybierał drogi.
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Wysłany: Nie 11:19, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze jest inne wyjście. Jeśli mam do wyboru prawą i lewą drogę to zawsze mogę stać lub własnoręcznie się udusić. Albo po prostu zawrócić...
Jeśli Bóg nami kieruje to robie to delikatnie. Po przez danie nam wyboru i delikatną sugestię co powinniśmy wybrać. Ave sumienie...
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Pacyfik
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wody ^^
|
Wysłany: Nie 11:25, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Albo możesz oszukać sam siebie, i skręcić tak bardzo w prawo że aż w lewo. ^^ Co do sumienia, to niekoniecznie może być Bóg, lecz jacyś jego pomagierzy opiekujący się nami (Anioły stróże, Opiekuni)
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Nie 11:41, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jest wybór i go równocześnie nie ma. W przeznaczeniu jest już napisane, że dziś o godzinie 14:25 staniesz przed wyborem: iść w lewo czy w prawo. Ty wiesz, że masz wybór. Pójdziesz w prawo: tak było zapisane. Pójdziesz w lewo: tak było zapisane. Dobrym przykładem, że nie da się oszukać przeznaczenia jest Jackowski. Miał kiedyś wizję, w której widział swojego syna na skuterze i jego wypadek. Syn sprzedał skuter, ostatecznie miał wypadek na rowerze.
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Pacyfik
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wody ^^
|
Wysłany: Nie 11:45, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli wybór jest tylko pozorny... W sumie masz rację, tak to wygląda, mimo że może nam się wydawać że mamy wybór, to go nie mamy...albo to wszystko jest nieprawdą...
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Wysłany: Nie 12:18, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Miałem stworzyć podobny temat, ale Hunt mnie ubiegł...
Chciałem się Was o coś zapytać. Ale po kolei...
Podam Wam kilka najważniejszych przykładów, chociaż jest ich o wiele więcej:
a) Trafiłem do najlepszej klasy w gimnazjum. Klasa miała coraz niższy poziom i okazało się, że jest najgorsza. Wychowawca powiedział do mnie: "Ty powinieneś być motorem napędowym tej klasy. A jakie masz oceny?..."
Cóż, to był mój okres dojrzewania Fakt, że klasa pozostała najgorsza...
b) Przyjęli mnie do najlepszego liceum w mieście. Trafiłem do klasy A, której każdy rocznik zawsze osiąga najlepsze wyniki. Po czasie okazało się, że mamy najniższą średnią w szkole. Wychowawczyni wyjechała do mnie z podobnym tekstem jaki dostałem w gimnazjum. Poprawiłem swoje wyniki. Po kilku tygodniach okazało się, że klasa A wcale nie jest najgorsza...
c) W mojej miejscowości jest grupa osób grających w MtG. Spotkania odbywają się od kilku lat raz w tygodniu w Młodzieżowym Domu Kultury. Zawsze najstarszy chodził po klucz od drzwi i był "opiekunem". Dołączyłem do tego "klubu" z rok temu. Z czasem zaczęło się sypać. Najstarsi odeszli, w ogóle było coraz mniej osób. W końcu okazało się, że mój rocznik jest teraz najstarszy, co było nie do pomyślenia. Właścicielka tego domu wyjechała do mnie z tekstem: "Chyba będę musiała oddać tą salę innej grupie. Chyba, że będziecie jeszcze przychodzić?". Wziąłem od niej ten klucz. "Klub" odżył.
d) Na koniec coś czego sami byliście świadkami. W tamtym roku zarejestrowałem się na fajnym forum. Wtedy odwiedzało go sporo osób, ale po tym jak się zarejestrowałem było już trochę inaczej. Nikt więcej się nie rejestrował, a forumowicze odchodzili. Forum umierało, a ja postanowiłem spróbować przenieść je na inny adres. Doszło do tego, że założyłem nowe, ale faktem jest, że forum żyje i ma się dobrze.
Mógłbym wymienić jeszcze wiele "projektów", do których dołączyłem, a które zaczęły się rozsypywać i w dużym stopniu ode mnie zależała ich przyszłość.
W książce "Pan Lodowego Ogrodu" była scena, gdzie bohater zapytał się jasnowidza o swój los. Ten odpowiedział mu, że nic nie widzi. To znaczyło, że bohater albo zginie albo sam jest losem.
Tak więc:
- Czysty przypadek. Jeśli tak to niech się skończy.
- Pępek wszechświata ^^. Szaleniec, który wie, że jest szalony tak naprawdę nie jest szalony. Więc to chyba coś innego.
- Tak jak bohater książki: jestem losem. Co to znaczy? o.O
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Nie 12:37, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
- Czysty przypadek. Jeśli tak to niech się skończy. |
Czemu ma się skończyć? Teoretycznie przypadek może trwać wiecznie
Cytat: |
- Pępek wszechświata ^^. Szaleniec, który wie, że jest szalony tak naprawdę nie jest szalony. Więc to chyba coś innego. |
Też podobnie kiedyś myślałem i doszedłem do wniosku, że nie mogę być wariatem, równocześnie zdając sobie z tego sprawę ^^
Cytat: |
- Tak jak bohater książki: jestem losem. Co to znaczy? o.O |
Nie jesteś losem, jesteś zafascynowany
BTW - skoro potrafisz zrobić coś z niczego to zaproponuj pomysł na dobrą Polskę
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 12:40, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
ufcio
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 13:31, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jest ważne, czy istnieje przeznaczenie, czy nie. Cały czas masz wybór - zrobić coś lub nie, natomiast po zrobieniu lub nie zrobieniu tego czegoś, można to uznać za wcześniej zapisane, ale dopiero po zdarzeniu. Tak czy siak, nie mamy na to chyba wpływu.
Bardziej nurtuje mnie pytanie, jak to jest z tym: załóżmy, że przez 99% życia morduję, niszczę i w ogóle czynię zło, ale na ten 1% końcówki życia nawracam się i zaczynam czynić dobro, jednak za chwilę umieram. Co wtedy?
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Nie 13:47, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie: wielu księży mówi o ludziach, którzy przez kilkadziesiąt lat nie chodzili do kościoła, a w chwili śmierci zdążyli się wyspowiadać. I mówią tak: "On miał szczęście, ale czy wy go będziecie mieć? Bo nie wiecie kiedy nadejdzie dzień, ani godzina". Czyli wychodzi na to, że pójdzie do nieba
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Nie 13:48, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Wysłany: Nie 13:58, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Czemu ma się skończyć? |
Ponieważ to stresujące. Nawet jeśli to chwilowa paranoja to bardzo uciążliwa.
Cytat: |
jesteś zafascynowany |
Głupi jestem, bo nie zrozumiałem o co Ci tu chodziło.
Cytat: |
skoro potrafisz zrobić coś z niczego to zaproponuj pomysł na dobrą Polskę |
Podobno Sherlock Holmes kiedyś spróbował rozwiązać zagadkę: jak naprawić budżet naszego państwa. Po kilku dniach wyszedł z zamkniętego pokoju i powiedział: "k****".
Cytat: |
że przez 99% życia morduję, niszczę i w ogóle czynię zło, ale na ten 1% końcówki życia nawracam się i zaczynam czynić dobro, jednak za chwilę umieram |
Sąd Boży Wg. niektórych każdy z nas otrzyma karę. Dlatego życzę Wam, by była ona krótka i łagodna
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
a jak myślisz
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Nie 17:12, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Z Matrixa
Cytat: |
Neo: Ale jeśli już wiesz, jak mogę dokonać wyboru?
Wyrocznia: Bo nie jesteś tu, żeby wybierać, ty już to zrobiłeś. Jesteś tu, by zrozumieć dlaczego to zrobiłeś. |
Moim zdaniem przeznaczenie to jest to co dla siebie wybraliśmy przychodząc na ten świat, właśnie w tym a nie innym miejscu i czasie.[/quote]
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Mazoku
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21:07, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Moim zdaniem przeznaczenie to jest to co dla siebie wybraliśmy przychodząc na ten świat, właśnie w tym a nie innym miejscu i czasie. |
bardzo ciekawie napisane.
Znaczyło by to że już gdzieś z "góry" wybieramy sobie życie jakie chcemy prowadzić?
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
a jak myślisz
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Nie 22:42, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz, można wierzyć, że to przypadek że żyjemy akurat tutaj, w takim a nie innym otoczeniu i właśnie teraz.
Może to przypadek, że spotkaliśmy w życiu takie a nie inne osoby
Można to przypadek, że pewne rzeczy dzieją się choćbyśmy nie wiadomo jak bardzo się temu 'sprzeciwiali' i odwrotnie, czegoś bardzo chcemy a i tak nie wychodzi, a potem przypadkiem okazuje się że taki a nie inny "zbieg okoliczności" uratował życie, ale po prostu w czymś nam bardzo pomógł.
A może nie ?
No cóż, ja w przypadki nie wierzę.
Oczywiście nie popadajmy w skrajności, w końcu to ma nam służyć, zawsze mamy wolny wybór gdzie pójdziemy, co zrobimy, tylko czasem "zbieg okoliczności" nam trochę w tym pomagają.
Wszystko zależy ok punktu widzenia
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 10:07, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a jak myślisz napisał: |
Moim zdaniem przeznaczenie to jest to co dla siebie wybraliśmy przychodząc na ten świat, właśnie w tym a nie innym miejscu i czasie. |
Hmm coś w tym jest było by to częścią reinkarnacji. W celu zakończenia odwiecznego procesu nowych wcieleń wykonywalibyśmy kolejne misje/zadania. Coś w tym jest...
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|