 |
|
 |
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 11:44, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W końcu to obserwujemy...
Wyobraź sobie gigantyczną purchawkę wywiniętą na lewa stronę(tak samo jak balon zajmuje całą przestrzeń) zarodniki symbolizują galaktyki, może rosnąc może? może...
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Pon 15:57, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Wyobraź sobie gigantyczną purchawkę wywiniętą na lewa stronę(tak samo jak balon zajmuje całą przestrzeń) zarodniki symbolizują galaktyki, może rosnąc może? może... |
To, że ja jestem w środku balonu nie znaczy, że balon jest nieskończony. To, że nie widzę jego skończoności nie oznacza, że jest nieskończony.
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 16:20, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
bo on jest i nie jest skończony zajmuje cala przyznana mu przestrzeń, jest zakrzywiony, teoretycznie niema końca, ale jest ograniczony jak wstęga Möbiusa
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
ufcio
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 16:51, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Problem chyba w tym, że my jako nieskończoność Wszechświata odbieramy to, że jest on nieskończony właśnie w "ilości" przestrzeni. Nie mam pojęcia, co może istnieć bez przestrzeni i czasu, ale może coś może? :] Tyle że skoro Wszechświat tworzy nową przestrzeń, to chyba musi ją z czegoś tworzyć? Tylko co jest tym czymś? No chyba, że tworzy przestrzeń właśnie z przestrzeni, która jest poza nim, więc wtedy możnaby go uznać za skończony, choć stale rosnący.
Pewnie głupoty napisałem
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:34, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Święta prawda ufciu istne wariatkowo
Ostatnio zmieniony przez Hunt dnia Pon 18:34, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
a jak myślisz
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Pon 19:34, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Najbardziej prawdopodobne jest, że wszechświat jest skończony ale nie ma granicy ani brzegu (dla nas, żyjących tylko w naszej czasoprzestrzeni) tak jak Ziemia nie ma żadnego brzegu z którego można spaść, idąc cały czas prosto nie trafisz na żadną granicę/brzeg z którego spadniesz, ale w końcu wrócisz do miejsca, z którego ruszyłeś.
Żeby wykroczyć poza naszą czasoprzestrzeń konieczne by było wyjrzenie poza nasze wymiary, a co wtedy jest poza wszechświatem, Bóg jeden wie, może inne wszechświaty, wymiary równoległe, możemy tylko się domyślać.
Teoria strun i superstrun zakłada istnienie 10 lub 26 wymiarów, więc wszystko jest możliwe
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: |
Święta prawda ufciu Very Happy istne wariatkowo Wink |
Może i wariatkowo ale chyba nie powiecie że nie fascynujące
Ostatnio zmieniony przez a jak myślisz dnia Pon 19:35, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Pon 22:53, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko zależy od tego czym dla was jest: materia, wszechświat, nieskończoność... Jeśli każdy z nas ma inne definicje, to trudno jest się nawzajem pojąć. Ja widzę to tak: wszechświat jest skończony i się rozszerza. Nie wiem dlaczego dla was jest nieskończony? To, że siedzisz w nim i nie widzisz jego końca to nie znaczy, że jest nieskończony. Oczy kłamią. Wielki balon rozszerza się po bezkresnej pustce tworząc po drodze materię, ale zawsze wokół niego będzie: bezkresna pustka. Nic, nul, zero, a nawet ---> <--- to, czego tu nie ma i jest.
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Pon 22:54, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Mazoku
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 23:47, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
są teorie że ten wielki wybuch był wynikiem śmierci poprzedniego ( teoria że grawiacja wygrywa i ściąga wszytko w jeden punkt) itd. Ale w końcu byśmy doszli do pierwszego wielkiego wybuchu, i pytania jak on powstał Hmm skoro czas nie jest całkowicie niezależny i nie zawsze płynie jak się nam wydaje to początek pierwszemu wszechświatowi dał wszechświat powstały później , który swą prędkością i masą tak wpłynął na czas że, stało się tak możłiwe.
po za tym nie wiemy jak czas wpływa na wszechświat jako całość
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |
|
|
 |
|