Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Wysłany: Pon 15:59, 10 Mar 2008 Temat postu: Sedna. Czy Słońce ma towarzysza? |
|
|
Naukowcy z Binary Research Institute odkryli, że odkryta niedawno planetoida o nazwie "Sedna" ukazuje ewentualność, że Słońce może być częścią binarnego systemu gwiezdnego.
System binarny skłąda się z dwóch powiązanych grawitacyjnie gwiazd, orbitujących wokół wspólnego środka masy. Obecnie uważa się, że takie systemy mogą istnieć także w galaktyce Mlecznej Drogi.
Walter Cruttenden z Binary Research Institute, profesor Richard Muller z Uniwersytetu Berkeley, dr Daniel Whitmire z Uniwersytetu w Luizjanie oraz kilku innych naukowców długo rozpatrywali możliwość, że nasze słońce może posiadać nieodkrytego dotąd towarzysza.
W większości dowody na poparcie tej tezy były bardziej statystyczne, niż fizyczne. Odkrycie Sedny przez astronoma doktora Michaela Browna dostarczyło pośredniego fizycznego dowodu na istnienie towarzysza Słońca.
Badając ostatnie odkrycia poczynione przez doktora Browna, które wykazują, że Sedna porusza się po eliptycznej orbicie, Cruttenden stwierdził, że Sedna porusza się w rezonansie w stosunku do opublikowanych wcześniej danych o orbicie hipotetycznej gwiazdy towarzyszącej Słońcu.
W czasopiśmie "Discover" w numerze z maja 2006 roku doktor Brown stwierdził: "Sedny nie powinno tam być. Nie ma żadnego sposobu, który pozwoliłby umieścić Sednę tam, gdzie się ona znajduje. Nigdy nie podchodzi ona na tyle blisko, żeby znaleźć się w zasięgu oddziaływania Słońca, nigdy też nie odchodzi na tyle daleko, by znaleźć się w rejonie oddziaływania innej gwiazdy... Sedna jest przyklejona, zamrożona w miejscu; nie ma żadnego sposobu, by ją ruszyć, zasadniczo nie istnieje też sposób, aby ją tam umieścić - chyba że sama się tam uformowała. Jej orbita jest jednak bardzo eliptyczna. Po prostu nie może jej tam być. Nie ma możliwego sposobu - chyba, że taki istnieje. Ale jaki?"
"Myślę, że [Sedna] zostałą tam umieszczona w najwcześniejszym etapie powstawania Układu Słonecznego. Myślę, że Sedna mogła się tam znaleźć, jeśli w pobliżu były inne gwiazdy, które znajdowały się dużo bliżej Słońca niż obecnie, i to one oddziaływały na Sednę, powodując jej oddalenie się. Nazywam więc Sednę zapisem kopalnym z najwcześniejszej fazy rozwoju Układu Słonecznego. W końcu, gdy znajdujemy inne kopalne zapisy, Sedna może nam powiedzieć, jak powstało Słońce i ile w pobliżu było gwiazd w momencie, gdy Słońce się formowało".
Walter Cruttenden stwierdził, że bardzo eliptyczna orbita Sedny jest bardzo niezwykła, zauważył jednak, że okres obiegu równy 12000 lat znajduje się w rezonansie z oczekiwaną okresowością orbity towarzysza Słońca, która została opisana w kilku wcześniejszych pracach naukowych.
Cruttenden twierdzi więc, że niezwykłą orbita Sedny jest czymś, co wskazuje aktualną konfigurację Układu Słonecznego, a nie tylko zapisem historycznym. "Trudno wyobrazić sobie, żeby Sedna zachowała swoją bardzo eliptyczną orbitę od momentu powstania Układu Słonecznego wiele miliardów lat temu. Ponieważ ekscentryczność najprawdopodobniej zanikłaby z czasem, logiczne jest założenie, że Sedna mówi nam coś o istniejącym, choć niespodziewanym przez nas, towarzyszu Słońca".
Odkrycia Sedny i Xeny (która, jak potwierdzono, jest większa od Plutona) oraz obserwacje dokonywane przez Cruttendena mogą nadać rozpędu poszukiwaniom towarzysza naszej gwiazdy.
paranormalium.pl
|
|