Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Pią 23:50, 28 Mar 2008 Temat postu: Kod bilbijny |
|
|
Rządy Hitlera, lądowanie na Księżycu, zabójstwo prezydenta Kennedy'ego. Wszystko to, zdaniem niektórych naukowców, ukryte jest w tekście Biblii.
Pierwszego września 1994 roku amerykański dziennikarz Michael Drosnin wybrał się do Izraela. Miał ważną wiadomość dla izraelskiego premiera, Icchaka Rabina: we wrześniu 1995 roku, czyli na początku hebrajskiego roku 5756, czeka go śmierć z rąk terrorysty. Zamachy stanu nie są niczym nowym dla przywódców Bliskiego Wschodu, wciąż o nich donosi wywiad wojskowy. Jednak informacja Drosmina pochodziła z jednego z najstarszych źródeł informacji wywiadowczej na świecie - z Biblii. Drosnin utrzymywał, że przy zastosowaniu najnowszej technologii komputerowej udało mu się złamać szyfr z oryginalnym hebrajskim tekście Biblii, który podobno opisuje każde ważniejsze wydarzenie z przeszłości lub przyszłości. Szyfr ukrywać ma dokładnie informacje na temat zabójstwa amerykańskiego prezydenta Kennedy'ego, jego brata Roberta oraz egipskiego prezydenta Anwara Sadata. Zawiera tez przestrogę dla Rabina. Za późno już, aby pomóc Kennedym lub Sadatowi, może jednak uda się uratować izraelskiego premiera? Rabin odniósł się do wiadomości lekceważącego. Był realistą, a nie mistykiem. Jednak 4 listopada 1995 roku, dokładnie tak jak przekazał mu Drosnin, zginął z rąk zamachowca. Zabójca o nazwisku Amir był prawicowym Izraelczykiem, który chciał powstrzymać proces pokojowy rozpoczęty przez Icchaka Rabina. Jak łatwo zgadnąć, gdy Dronin wpisał hasło "Amir" do swego komputera, nazwisko to pojawiło się w pobliżu nazwiska Rabina. W przeszłości Drosnin miał mnóstwo wątpliwości związanych z kodem biblijnym, jednak to wydarzenie rozwiało je ostatecznie. Wiadomość zaszyfrowana w tekście Biblii podała dokładną datę śmierci i nazwisko zabójcy Rabina.
Łamanie kodu
Drosnin nie odkrył kodu samodzielnie. Zwrócił mu na niego uwagę izraelski matematyk, Eliyahu Rips. Z kolei Ripsowi pomysł ten podsunęły badania czeskiego rabina H.M.D. Weissmandela. Ponad 50 lat temu Weissmandel studiował Księgę Rodzaju i zauważył, że co pięćdziesiąta litera tekstu Księgi tworzy słowo Tora, hebrajską nazwę Pięcioksięgu, czyli pięciu pierwszych ksiąg Starego Testamentu. Weissmandel spróbował zastosować tę samą zasadę do Księgi Wyjścia, potem do Księgi liczb, wreszcie do księgi Powtórzonego Prawa. Za każdym razem wychodziło to samo słowo: Tora. Rips postanowił poddać odkrycie Weissmandela próbie. Przepisał wszystkie 304,805 liter Starego Testamentu na komputerze, kasując spacje - zgodnie z informacją, że Mojżesz otrzymał je od Boga w takiej właśnie formie "bez przerw między słowami". Następnie z pomocą amerykańskiego fizyka Dorona Witzuma stworzył komputerowy program do analizy powtarzających się ciągów liter.
Potwierdzenie prawdziwości kodu
Działanie programu polega na wyszukiwaniu danego nazwiska, a następnie na zmianie układu tekstu tak, aby nazwisko złożyło się razem. Poszczególne litery nazwiska Icchaka Rabina znajdowały się w odstępach 4772 znaków. Mając do dyspozycji tekst złożony z 304,805 znaków, komputer zmienił jego ułożenie tak, aby powstały 62 wiersze po 4772 znaki każdy. Wówczas można było odczytać nie tylko nazwisko Rabina, lecz także inne informacje z nim związane, wypisane w równoramiennych odstępach wokół nazwiska. Były to "Amir", "morderca, który zabije", oraz "w 5756" (co oznacza rok rozpoczynający się we wrześniu 1995 roku według naszego kalendarza). Witzum i Rips poddali swój program surowemu testowi. Oprócz hebrajskiej wersji Biblii wpisali do komputera także hebrajskie tłumaczenie. Następnie spróbowali odnaleźć w nich nazwiska 32 znanych postaci z historii lub czasów współczesnych, oraz daty ich narodzin i śmierci. Tekst "Wojny i pokoju" nie wykazał żadnych prawidłowości. Niczego również nie znaleziono w dwóch pozostałych hebrajskich księgach. Jednak w Biblii znalazły się wszystkie wyszukiwane nazwiska i daty. "Wynik tekstu wskazuje 99,998 procent pewności" - powiedział Rips.
10 milionów do jednego
Aby spojrzeć na zjawisko z naukowego punktu widzenia należy obliczyć matematycznie prawdopodobieństwo wystąpienia takiego wyniku. Matematycy za przypadkowe uznają pomiary dające wynik rzędu 100-1. wszystko powyżej tego poziomu traci cechy przypadkowości i jest uznane za prawdopodobieństwo. Najbardziej rygorystyczne testy opierają się na wskaźniku 1000-1. Wyniki Ripsa i Witzuma osiągnęły poziom 10.000.000-1. Oszołomieni badacze zwrócili się do niezależnych ośrodków o weryfikację rezultatów swych badań. W USA sprawdzeniem kodu zajął się znany ze sceptycznego nastawienia Harold Gans, specjalista od łamania szyfrów. Wyszukał 34 inne znane nazwiska, po czym - aby utrudnić komputerowi zadanie - dodał nie tylko daty, ale i miejsca narodzin i śmierci. Szukanie zabrało mu 440 godzin, lecz wszystkie nazwiska, daty i miejsca pojawiły się na ekranie. Gans nie wierzył własnym oczom. "Na początku byłem sceptyczny. Myślałem, że to stek bzdur. Chciałem ośmieszyć całą tę historię z kodem, skończyło się tak, że właściwie potwierdziłem jego prawdziwość".
Niezbite dowody?
Robert Kass, redaktor amerykańskiego magazynu dla matematyków "Statistical Science", również odnosił się do sprawy nieufnie. Powołał grupę ekspertów, którzy mieli sprawdzić wcześniejsze wyniki. Żaden z nich nie wierzył w to, co ujrzał, jednak żaden nie mógł też podważyć wiarygodności metod. Tymczasem Rips i Witzum kontynuowali badania. Znaleźli wzmianki o Hitlerze, II wojnie światowej i holocauście. Biblia przewidziała lądowanie Apollo na Księżycu, rządy prezydenta Billa Clintona, a nawet Wojnę w Zatoce. Każde wydarzenie poparte było dokładnymi datami. Wyniki Drosnina wydają się zdumiewające. Czy jednak można z nich skorzystać? Czy można dzięki nim poznać przyszłość? Sam Drosnin uważa, że to niemożliwe. Wyniki wskazują prawdopodobieństwo. Gdyby mówiły o pewności, oznaczałoby to utratę wolnej woli. Aby uzasadnić swe stanowisko, podaje przykład Benjamin Netanyahu, obecnego premiera Izraela. Obok słów "premier Netanyahu" w Biblii widnieją dramatyczne słowa "ogromne przerażenie", "jego dusza będzie odciętą", "zamordowany" i "atomowy holocaust". Drosnin pośpieszył z ostrzeżeniem dla izraelskiego przywódcy tuż przed jego wyjazdem na ważną konferencję krajów Środkowego Wschodu. Zdaniem Drosnina, ostrzeżenie potraktowano poważnie - w każdym razie Netanyahu ciągle żyje, co oznacza, że przepowiednia mówiła tylko o prawdopodobieństwie, nie o absolutnej pewności. Podobnie jak w innych proroczych tekstach, również w Biblii Drosnin znalazł wydarzenia przewidziane na milenium. Hebrajski rok 5756, w którym zginął Rabin, ukrywał słowa "atomowy holocaust", "czy to zmienisz?", wojna światowa" i - co najważniejsze - "Koniec Dni". Czy oznacza to ostateczny Armageddon, koniec świata? Jeżeli tak, to chyba przepowiednia się nie spełniła. Drosnin ma jednak w zanadrzu podobne scenariusze dotyczące roku 2000 i 2006. Kod biblijny przestrzegał i przestrzega przed kolejną wojną światową oraz trzęsieniami ziemi - właśnie w roku 2000 co się nie sprawdziło i 2006. to zresztą nie koniec, bo następne trzęsienie ziemi, po którym Ziemia zostanie "opustoszała i bezludna", przewidziane jest na rok 2113. szczególnie narażeni mają być mieszkańcy Japonii, Chin i Kalifornii.
Kometa zagłady?
Jeśli koniec świata nie przyjmie formy trzęsień ziemi, to na pewno spowoduje go przelot komety w roku 2006, 2010 lub 2012. zdaniem Drosnina ostatnia data jest najbardziej prawdopodobna - Biblia mówi, że Ziemia ulegnie wtedy - "zagładzie". Jednocześnie odnaleźć można informacje, że kometa może rozpadnie się na części, co oszczędzi nas na trzęsienie ziemi w 2113 roku. Co ciekawe, większość katastrof o których mówi Drosnin, ma przytrafić się Izraelowi. Jest bardzo prawdopodobne, że jakieś wydarzenia rozegrają się na Bliskim Wschodzie, jednak żeby to przewidzieć nie potrzeba żadnego kodu, rejon ten od dawna bowiem jest politycznym ogniskiem zapalnym, a w dodatku leży wzdłuż największego na świecie uskoku geologicznego. "Prawdopodobieństwa" Drosnina wyglądałyby poważniej, gdyby dotyczyły tez jakichś mniej oczywistych wydarzeń. Jedyne, co nam pozostaje - podobnie jak w przypadku innych przepowiedni - to zaczekać i przekonać się. Kłopot w tym, że gdy się przekonany, może być za późno.
ANALIZA - łamanie kodu
Komputer badający kod biblijny przeszukuje tekst księgi próbując znaleźć zadane słowo. Robi to badając znaki według konkretnego wzorca, np. co trzy, cztery lub pięć znaków. Weźmy zdanie w języku angielskim: "Rips ExplAineD thaT eacH codE is Case Of adDing Every fourth or twelth or fiftieth letter to form a word" (Rips wyjaśnił, że kod polega na dodawaniu co czwartej, co dwunastej lub co pięćdziesiątej litery w celu utworzenia słowa). W tym przypadku dodajemy co czwartą literę i utworzone hasło brzmi "READ THE CODE" (odczytaj kod). Po znalezieniu zapisanego w ten sposób słowa, układ tekstu jest zmieniony tak, aby wyszukane słowo było zapisane w jednym ciągu poziomo, pionowo lub ukośnie. Wiadomości na temat danej osoby powinny widnieć w sąsiedztwie nazwiska. Przykładem niech będzie matryca prezydenta USA Kennedy'ego, zastrzelonego w Dallas prawdopodobnie przez snajpera nazwiskiem Oswald, zamordowanego z kolei przez człowieka o nazwisku Ruby. Po wpisaniu hasła "prezydent Kennedy" komputer wyszukuje matrycę, z której można odczytać słowa: "prezydent Kennedy", "umrzeć", "Dallas". Wpisanie nazwiska "Oswald" wywołuje matrycę ze słowami "strzelec wyborowy" oraz "nazwisko mordercy, który zabije". Nazwisko "Ruby" pojawia się również w sąsiedztwie "Oswalda", obok słów "on zabije mordercę".
FAKTY - wojna w zatoce
Kod biblijny może być prawdziwy lub nie. Lecz przynajmniej w jednym przypadku się sprawdził. W pewnej zdumiewającej matrycy matematyk Eliyahu Rips odczytał następujące słowa: "pocisk", "wojna", "Saddam", "wróg". Obok nich znalazło się zdanie "Hussein wybrał dzień" i "ogień dnia trzeciego Shevat". Trzeci dzień Shevat to według naszego kalendarza 18 stycznia 1991 roku. Tego właśnie dnia Saddam Hussein wystrzelił swą pierwsza rakietę Scud przeciwko Izraelowi. Co ważne, matryca ta ujawniła się w Księdze Wyjścia, w rozdziale 14, w opowieści o wojnach między Abrahamem i królami ościennych państw. Również datę rozpoczęcia wojny odczytano trzy tygodnie przed tym wydarzeniem. "Kto 3 tysiące lat temu wiedział, że wybuchnie wojna w Zatoce? A w dodatku to, że pierwszy pocisk zostanie wystrzelony 18 stycznia?" odpowiedź Ripsa była "Bóg".
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Pią 23:51, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|