Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bomber
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostróda
|
Wysłany: Pon 11:37, 28 Wrz 2009 Temat postu: "Czaszka Hitlera" należała do kobiety |
|
|
Historyczna sensacja - "czaszka Hitlera" należała do kobiety
Jak się okazało, czaszka, która miała należeć do Adolfa Hitlera, w istocie jest fragmentem ciała kobiety - wynika z badań doktora Nicka Bellantoni'ego, archeologa z USA. To historyczna sensacja. Ujawniono ją w filmie "Hitler's Escape" wyemitowanym w amerykańskiej telewizji History Channel.
Hitler i sekretny pakt jego krewnych (tylko w Onet.pl)
Potwierdziły to testy DNA. Odkrycia dokonał ekspert, którego dopuszczono do zasobów rosyjskich archiwów państwowych.
Fakt ten sprawia, że wracają wątpliwości, czy Adolf Hitler faktycznie popełnił samobójstwo w swoim berlińskim bunkrze w kwietniu 1945 roku.
Archeolog z USA, Nick Bellantoni, poleciał do Moskwy po tym jak otrzymał zgodę na zbadanie domniemanych szczątków kanclerza III Rzeszy. Dopuszczono go też do innych przedmiotów związanych ze zbrodniarzem, w tym zakrwawionej sofy z berlińskiego bunkra. Nick Bellantoni miał na swoje badania... godzinę czasu. Pobrał próbkę DNA i zawiózł następnie na Uniwersytet w Connecticut, gdzie przeprowadzono testy.
Jak twierdzi archeolog z USA, czaszka należy do kobiety - wskazywać ma na to fakt, że kości są cienkie. - Męskie kości są zazwyczaj silniejsze. To wskazuje na kobietę w wieku od 20 do 40 lat - powiedział naukowiec.
Mało tego, zachowane kości to szczątki osoby młodszej niż Adolf Hitler, który - jeśli wierzyć przyjętej wersji historii - w chwili śmierci miał 56 lat.
Kochanka Hitlera, Ewa Braun, która wzięła przed śmiercią cyjanek, miała w chwili śmierci 33 lata. Jednak dr Bellantoni studzi dalsze dociekania, bo nie ma żadnych informacji o tym, że Ewa Braun nie zastrzeliła się, bądź ktoś inny to zrobił. Tymczasem domniemana czaszka Hitlera ma ślad po kuli. Jak wskazuje naukowiec, to mogą być szczątki kogoś zupełnie innego. - Wiele osób zginęło w okolicach tego bunkra.
Rewelacje amerykańskiego historyka zostały zawarte w filmie "Hitler's Escape" wyemitowanym w History Channel.
Ekshumacja na polecenie szefa KGB Jurija Andropowa
Adolf Hitler zastrzelił się w bunkrze pod Kancelarią Rzeszy 30 kwietnia 1945 roku. Jego ciało zostało wyniesione na zewnątrz przez członków sztabu, oblane benzyną i podpalone wraz ze zwłokami Ewy Braun.
Do takiego czynu miał Adolfa Hitlera pchnąć fakt, że bunkier kierownictwa III Rzeszy został otoczony przez Armię Czerwoną.
Radzieccy wojskowi, którzy zdobyli bunkier Hitlera, zabrali jego szczątki i pochowali na nowo w radzieckiej bazie wojskowej w Magdeburgu we wschodniej części Niemiec.
Następnie – jak przynajmniej wynika z dokumentów ZSRR - żołnierze radzieckiej jednostki wojskowej, przed opuszczeniem tej bazy w 1970 roku, dokonali ekshumacji pochowanych tam szczątków Hitlera, Ewy Braun i rodziny Goebbelsów. Ekshumacji dokonano na polecenia ówczesnego szefa KGB Jurija Andropowa w celu ich ostatecznego zniszczenia przez kremację. Ze spalonego ciała ocaleć miał jednak jedynie fragmenty czaszki.
"Szczęka jest kluczowym dowodem rzeczowym śmierci Hitlera"
To nie pierwsza próba podważenia autentyczności zgromadzonych szczątków Hitlera.
W 1993 roku w byłych archiwach radzieckich znaleziono kości czaszki, mające należeć do Hitlera. W archiwach rosyjskich ma również się znajdować szczęka Hitlera, ale jest ona bardzo krucha. Zatem na wystawach władze posługują się tylko jej fotografie.
- Szczęka jest kluczowym dowodem rzeczowym śmierci Hitlera - mówił dyrektor rosyjskich archiwów Siergiej Mironienko.
Rosjanie ogłosili po raz pierwszy, że mają fragmenty czaszki Hitlera w 1993 roku, ale wtedy jego biograf Werner Maser oświadczył, że są one fałszywe. - Ta czaszka z dziurą po kuli jest jasnym symbolem porażki, symbolem kary, która w ten czy w inny sposób spotkała wszystkich, którzy brali udział w tym strasznym eksperymencie - mówił jednak Siergiej Mironienko.
ZSRR prowadził śledztwo ws. śmierci Hitlera. Po raz pierwszy zgromadzone materiały ze śledztwa udostępniono historykom dopiero po otwarciu archiwum partyjnego w 1991 roku. Przez to powstały przeróżne hipotezy mówiące, że w rzeczywistości Hitler uciekł z oblężonego Berlina i wyjechał np. do Argentyny.
źródło: onet.pl
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
deerhunter
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to pytanie?
|
Wysłany: Sob 15:44, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie wyjechał do Argentiny. Czytałem, że tam są jakieś ruchy neonazistowskie i się z tym nawet nie kryją...
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ikxio
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elche, Hiszpania
|
Wysłany: Pon 21:48, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
albo sie komus wszystko poplatalo i nie ta czaszke zabrali - w koncu to byli tylko ruscy zolnierze, i do tego w szoku bitewnym - jak zwloki byly uszkodzone to mogli cos pomieszac. a swoja droga nawetj ak Hitler zwial (w co troche watpie, bo nie byl za wygodna postacia dla wiekszosci ludzi skupionych wokol niego) to i tak dlugo nie pociagnal - mial juz dosc zaawansowanego parkinsona. a ja sie wczoraj dowiedzialam ciekawostki, ze w latach dwudziestych przyrodni brat Adolfa wyemigrowal do USA i do dzis zyje tam pokazna gromadka jego potomkow - krewnych i niektorzy do dzis uzywaja nazwiska rodowego - na badaniach porownawczych ich DNA opierano czesc badan - zrodlo obce bo TV Cuatro Hiszpania
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|