Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Orlik
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:34, 11 Cze 2009 Temat postu: Oni nas kontrolują!!! |
|
|
Jestem współpracownikiem sporej firmy komputerowej. We wtorek umieszczono mojego szefa w zakładzie psychiatrycznym. Żona zamknęła jego karty, zmieniła wszystkie PIN-y, unieważniła mu nawet komórkę, praktycznie facet jest już skończony... Innym kontrowersyjnym wydarzeniem było zamknięcie właściciela innej firmy - Kapusty (prawdziwego nazwiska nie podam), choć w mediach o tym się nie wspomina.
Skąd wiem o tym co tutaj napiszę? Podam przykład: słyszeliście o tajnym raporcie Chruszczowa? Na XX Zjeździe KPZR Nikita Chruszczow przedstawił tajny raport o zbrodniach Stalina. Coś w rodzaju dzisiejszego "memo" tylko dla osób na stanowiskach kierowniczych. Chruszczow chciał, by jego raport dotarł wyłącznie do najbardziej zaufanych komunistów na świecie, do samych tylko wierchuszek bratnich partii. Przekazał ponumerowane kopie komitetom centralnym, nakazując sporządzenie ponumerowanych kopii tylko dla najważniejszych towarzyszy. A jednak raport wyciekł na cały świat. W jaki sposób? Wyciekł dlatego, że wśród bratnich partii byłą też PZPR. A Polacy, nawet komuniści, po prostu nie lubią takich rzeczy trzymać w tajemnicy. W polskim KC polecenie zrealizowano tak, że kopie, owszem, ponumerowano, ale robiąc wiele kopii o takim samym numerze. W efekcie w ciągu 48 godzin wszyscy zachodni korespondenci w Warszawie mieli po własnym egzemplarzu. Polska to wrzód na dupie każdego szanującego się międzynarodowego spisku!
Otóż, mój szef, "Kapusta" i jeszcze parę osób (ja dowiedziałem się od szefa, ale później) znaleźli się w tej samej sytuacji co kiedyś komuniści. Powierzono im sekret, taki sam jaki poznają zaufani komputerowi magnaci na całym świecie! Tylko, że tamci potrafią trzymać buzię na kłódkę, a my nie. Tylko, że tego sekretu strzeże ktoś potężniejszy od Chruszczowa.
Pamiętacie postacie Samotnych Strzelców z Archiwum X? Trzej stuknięci kumple Muldera, specjaliści od teorii spiskowych. Był taki odpryskowy serial, w których to właśnie oni są głównymi bohaterami. Pamiętacie pierwszy odcinek? Był o zamachu na World Trade Center, ale to nie Al-Kaida, lecz sekretna agenda rządu amerykańskiego chciała zwiększyć budżet na wojsko i przepchnąć ustawę o nadzwyczajnych uprawnieniach. Banalne? To teraz się skupcie: odcinek traktował o zamachach z 11 września 2001 roku, ale amerykańska telewizja nadała go w marcu 2001 roku. W marcu 2001 roku! Pół roku wcześniej! Widzicie? Tak to właśnie działa. Niczego nie ukrywają. Wszystko dzieje się na naszych oczach.
To prawda! W google znajdziecie wiele stron analizujących odcinek minuta po minucie, rozpatrujących związek między realizującą ten serial telewizją Fox, a jej właścicielem Rupertem Murdochem oraz administracją prezydenta, której nieformalnym organem od dawna jest Fox News. No, ale w google znajdziecie wszystko... Podałem tylko przykład.
Wracając do mojego szefa i Kapusty. Buntownikom nie robią krzywdy, jedynie wsadzą do więzienia lub psychiatryka. Jedynym wyjątkiem o jakim słyszałem, że go zabili jest Gary Kildall. To facet, który napisał pierwszy system operacyjny dla komputerów osobistych, strukturę dla CD-ROM-ów, graficzny system użytkownika z wywłaszczeniową wielozadaniowością... Bill Gates stał się tak bogaty, bo IBM zaproponował mu pisanie systemu dla swoich komputerów osobistych. Otóż, IBM chciał kupić system u Kildalla, który wtedy słusznie cieszył się sławą najlepszego specjalisty od systemów operacyjnych na komputery osobiste. Gates był wtedy jego podwykonawcą, jednym z wielu miśków coś tam robiących dla Kildalla. IBM przed zasadniczą rozmową z Kildallem spotkał się z Gatesem po prostu w ramach wywiadu dla negocjacji. Oficjalna wersja jest taka, że podczas tego spotkania Gates jakimś cudem ich przekonał, że w ogóle nie potrzebują Kildalla, że on im zrobi lepszy system. A ja wiem, że tak się nie prowadzi negocjacji! Nawet jeśli ktoś ci zaproponuje lepsze rozwiązanie, nie rezygnujesz ze spotkania z innym kontrahentem zanim nie poznasz jego oferty! Gates zatem musiał przedstawić coś więcej, niż tylko lepszy system. Po tej rozmowie, współzałożyciel Microsoftu Paul Allen okazał się mieć białaczkę i musiał odejść z firmy. Zajmował się po prostu wydawaniem swoich miliardów na różne fajne rzeczy, kupił sobie swoją ulubioną drużynę sportową i miał oryginalny hełm Lorda Vadera. W każdym razie białaczka w cudowny sposób ustąpiła - i oni wolą załatwiać sprawy w taki właśnie sposób. Ale Kildall nie chciał być grzeczny, procesował się, udzielał różnych wypowiedzi prasie, no i w końcu według oficjalnej wersji spadł ze stołka i zmarł z powodu obrażeń wewnętrznych.
W skrócie: praktycznie wszystkie komputery świata mają ukryte funkcje, pozwalające nimi zdalnie sterować. Kto chce wejść na rynek płyt głównych albo systemów operacyjnych, musi wejść do spisku albo wypada z gry.
O spisku wiem tyle, że mojemu szefowi zaproponowano udział, a on odmówił. Ale zapewniał mnie, że widział dowody: dostał instrukcję, jak projektować płyty główne komputerów tak, żeby Oni mogli nimi sterować. Sami na siebie mówią "My", więc nie wiem jak ich nazywać. Wiem tylko, że są cholernie potężni. Mają dostęp do każdego procesora na świecie. Mogą wiedzieć o was wszystko, co kiedykolwiek wklepaliście klawiaturą - mogą odczytać wasze maile, poznać wasze marzenia, czego szukacie w sieci, jakie panienki was podniecają... Oni odpowiadają za koniec zimnej wojny i amerykańską hegemonię, bo rząd USA to już ich marionetki, dlatego działają niemal jawnie. Wiecie, że w USA nielegalne jest już same tylko grzebanie w bebechach własnego komputera? Taką ustawę uchwalili jeszcze za Clintona.
Mój szef, Kapusta i paru innych miało uruchomić w Polsce produkcję płyt głównych. Nie składanie komputera z chińskich części, ale produkowanie sprzętu od zera. I ledwie się zabrano do roboty, pojawili się Oni z propozycją nie do odrzucenia.
Mój szef miał atak wściekłości w pracy, chociaż na co dzień był spokojny. Uderzył asystenta i zwymyślał. Zrozumcie - to ich metody działania! Oni wiedzą tyle co spowiednik czy terapeuta, każdego mogą doprowadzić do szału.
Pamiętajcie! Oni wszystko kontrolują.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Darkin
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
Wysłany: Czw 23:48, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli panują nad komputerami to niech nam wszczepią implanty i kontrolują! proste,co?
Chociaż ja wątpie w autentycznośc twojej osoby,jednak myśle,że to ma "jakis" sens,bo w końcu są HAKERZY,a do Pentagonu i NASA da się wkrasc ;]
|
|
Powrót do góry » |
|
|
deerhunter
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to pytanie?
|
Wysłany: Nie 17:05, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
wygląda jak zarys jakiegoś opowiadania fantastycznego, ale o tym odcinku o samotnych strzelcach gdzieś czytałem wcześniej i to jest prawda, ale nie wierze, ze w moim komputerze jest jakis implant
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Chaos_n
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:43, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przypomina mi to trochę organizację (fikcyjną ) nazwaną Patriotami (zaznajomieni z serią Metal Gear Solid będą wiedzieli o co chodzi )
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Darkin
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
Wysłany: Pon 16:52, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wie oco kaman :]
Ale cyżby ten implant to...Internet ?
rzeczywiście duża liczba komputerów na całym świecie jest ze sobą powiązana.
Jak ktos oglądał film,albo cuś o tytule,albo bohaterze " Alex Rider" chyba sie domysli.
Ale jakby ktoś nie wiedział : Szalony konstruktor stworzył globalną,bezprzewodową
sieć,która łączyła wszystkie komputery i roboty[!] w wielimj mieście.Następnie chciał wprowadzic wirus i przejąc kontrole w miescie./
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Marsjanin113
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:16, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wiem jedno, że mój wpis z mojego ip bedzie znajdował się w serwerowej bazie danych. Dlatego pozwole soie nie pisać o sposobach inwigilacji jakie w dniu dzisiejszym może się odbwać. Napisze to lakonicznie że możemy być śledzeni podsłuchiwani .itp cały czas........
ehhhh gdybym pisał innego IP. :/
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry » |
|
|
UFOLUDEK
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ELBLĄG
|
Wysłany: Śro 19:40, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Już pare lat temu słyszałem o płytach głównych w których montowane mają byc jakieś moduły które blokowałyby wszelkie tzw. nielegalne oprogramowanie a stąd już tylko krok od montowania urządzeń monitorujących wszelkie działania na komputerze czyli totalna inwiligacja a przy obecnej technologii myśle że to nie stanowi większego problemu a nawiazując do wszczepiania chipów ludziom to juz jest eksperymentowane w USA nawet zgłaszają się ochotnicy (głupota ludzka nie zna granic ) a że zawsze znajdzie sie sporo grupka niepokornych lub nie da sie szybko wstawić chipów wszystkim więc taka inwiligacja komputerowa ma sens w koncu komputery mamy prawie wszyscy i internet staje sie podstawą komunikacji biada nam! normalny 1984 Orwela tylko że w rzeczywistości
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|