|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
Wysłany: Czw 12:51, 07 Maj 2009 Temat postu: Świńska grypa, czyli coś jest nie tak |
|
|
Epidemia to bardzo przykra rzecz. Nie dla wszystkich jednak. Niektórym przynieść może spore korzyści. Już drugi tydzień ciągnie się medialna psychoza spod znaku pandemii świńskiej grypy. Wszyscy jesteśmy zagrożeni! - grzmią dziennikarze na całym świecie. Polskie gazety obawiają się, że zabraknie rąk do kopania grobów. A papież modli się za ofiary zarazy.
Pierwsza ofiara śmiertelna świńskiej grypy poza Meksykiem! - słyszymy z telewizora i na świat pada blady strach. Przecież następny możesz być właśnie ty! Liczba zmarłych, co prawda, mało imponująca. Ale gdy pierwszy raz ktoś rzuca "100!", drugi przebija "200!", zaczyna robić wrażenie. Ponadto w Polsce odnotowano pierwszy przypadek tej choroby.
Jasne, ofiar może być - i zapewne będzie - więcej. Kto wie, może na świńską grypę umrą setki ludzi. To nawet prawdopodobne. Tyle że na bardziej standardowe odmiany tej choroby rocznie umiera kilkaset tysięcy. Więc coś tu jest nie tak.
Gdy pojawiały się pierwsze doniesienia o ludziach umierających na świńską grypę i media zaczęły rysować nam przed oczami wizję apokalipsy, rodziły się też teorie spiskowe. Niektórzy dochodzili do wniosku, że zmutowany wirus powstał w tajnych laboratoriach i służyć ma przetrzebieniu światowej populacji. Kolejna inicjatywa tego typu to Codex Alimentarius.
Teoria szybko zjednywała sobie zwolenników. Przez kilka dni. Potem okazało się, że coś tu nie trybi, umarło tylko kilka następnych osób. Więc albo macherzy od losu dali ciała na całej linii - albo to jednak nie to.
Przyjmując jednak, że nie chodziło o zdziesiątkowanie populacji, wciąż musimy zmierzyć się z czymś, co niełatwo wyjaśnić: z powodu 20 ofiar (więcej umiera na malarię co każde 10 minut) media nakręcają histerię. Dlaczego?
Z pewnością wielu redaktorów robi to dając się ponieść panującej atmosferze. I dbając o wysoką oglądalność czy ilość kliknięć. Stąd zapewne tytuły z kopaniem grobów, czy 90 procentami zagrożonych świńską grypą Polaków.
Ktoś to jednak rozkręcił, pierwszy rzucił hasło pandemii, skądś brały się kolejne, coraz bardziej zawyżone doniesienia o ofiarach i apokaliptyczne opisy wiszącego nad nami zagrożenia. Pęd mediów za sensacją, chęć podania newsa w jak najbardziej dramatyczny sposób? Może tak. Czy raczej - w jakimś stopniu na pewno. Ale czy tylko to? Czy jednak chodzi tu o coś jeszcze?
Spróbujmy poszukać jakiegoś rozwiązania tej zagadki. Jako podpowiedź potraktować można słowa minister zdrowia Ewy Kopacz, która opowiadała kilka dni temu, że oto do czynienia mamy ze szczególnie złośliwym mutantem (wirusem), przeciw któremu już przygotowywane są szczepionki.
Niezaszczepieni będą zaś, najwyraźniej, zgubieni. Nie są zaś z całą pewnością zgubione koncerny farmaceutyczne. Im już nie straszny kryzys. Szczepionki i leki przeciwgrypowe to dziś prawdziwe żyły złota. Dziwi kogoś, że indeksy wielkich producentów leków od kilku dni zyskują na światowych giełdach? Bo nas nie bardzo.
Czyżby więc szczególnie złośliwy wirus został wyhodowany w laboratoriach farmaceutycznych koncernów? To też dość popularna teoria. Ale, tak po prawdzie, niewiele za nią przemawia. Ten cały wirus świńskiej grypy, przynajmniej póki co, jest jakiś nijaki. Ofiar mało, jak na globalną wioskę, w której żyjemy, nie rozprzestrzenia się ekspresowo. To miałby być efekt pracy największych specjalistów?
Ale to, że histeria wokół świńskiej grypy - która pojawić mogła się w Meksyku całkiem naturalnie - jest na rękę koncernom farmaceutycznych, to rzecz dosyć oczywista. Więc sugestie, że to one właśnie pomogły rozkręcić to medialne szaleństwo... Cóż, po prostu musiały się pojawić. Pieniądze i wpływy, jakimi dysponują te firmy, dla szarych śmiertelników są wprost niewyobrażalne. Czemu więc nie miałyby użyć ich, korzystając z dobrej okazji, by realizować swoje wielkie interesy?
Is fecit qui prodest - mawiali starożytni. Ten zrobił, komu korzyść przyniosło. A komu przynosi korzyść zamieszanie ze świńską grypą, widać aż nadto wyraźnie. Ale to już byłby kolejny spisek.
źródło: pardon.pl
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Czw 19:54, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Więcej ludzi obecnie ginie z innych przyczyn, więc co to za wielka tragedia, gdy świńska grypa zabije kilkaset osób na całym świecie?
PS. Ciekawostka:
W Kanadzie zanotowano przypadek człowieka, który świńską grypą zaraził swoje świnie
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ikxio
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elche, Hiszpania
|
Wysłany: Sob 19:33, 23 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
jakos ten zapas tamiflu trzeba wykorzystac zanim sie przeterminuje, wirus jak wirus - podobnie jej zwykla grypa poddaje sie dzialaniom srodkow antywirusowych, a zabija osoby oslabione, albo ze schorzeniami przy ktorych zwykla grypa tez bylaby niebezpieczna. ot jeszcze jedna psychoza, na zapalenie opon mozgowych w Afryce umiera wiecej ludzi niz zachorowan na ta grype na calym swiecie razem wzietych, teraz z braku ciekawostek w mojej okolicy zaczeli straszyc "portugalskim zeglazem" rodzaj kolonii polipow - meduz z zagielkiem - zyje sobie toto od milionow lat w cieplych oceanicznych wodach, fakt bezpieczne nie jest, ale dlaczego kilka sztuk, ktore sie zapedzily na Morze Srodziemne ma stanowic smiertelne niebezpieczenstwo dla ludzkosci to ja zupelnie nie wiem.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|